Album Cover Jaraj

Jaraj

Szczyl

5

Czeka mnie łezka przez jebanego peszka

Przegraliśmy wszystko co mi próbujesz odebrać

Nie mamy gdzie mieszkać, więc z mieszkać do mieszkańŻycie pod wynajem, dom, nie znam tego miejsca

Wszyscy wokół mówią, że to dla mnie ważna lekcja

Chciałbym tak jak w szkole, po prostu ją przespać

Nie boję się niczego, bo mam w tobie przyjaciela

I nawet jak nie mówię, wiesz że u mnie jakoś nie gra

A ty jaraj się jak baba, którą zdradzasz, potem wracasz

A ty jaraj się jak szmata, która zdradza, potem wraca

A ty jaraj się jak szmaty, które nosisz dla uznania

A ty jaraj się jak praca, która hańbi ale zwraca

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Ucieka mi łezka przez jebanego peszka

Przegraliśmy wszystko co mi próbujesz odebrać

Nie mamy gdzie mieszkać więc z mieszkań do mieszkań

Życie pod wynajem dom nie znam tego miejsca

Nauczył mnie tata że kasa nie jest wieczna

Dlatego robię robie wszystko, żeby była wieczna

Uczyli mnie w szkołach jak się ubrać nie zawieszać

Teraz gdybym chciał każda się rozbiera

A ty jaraj się jak baba, którą zdradzasz, potem wracasz

A ty jaraj się jak szmata, która zdradza, potem wraca

A ty jaraj się jak szmaty, które nosisz dla uznania

A ty jaraj się jak praca, która hańbi ale zwraca

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Pociekła mi łezka przez jebanego peszka

Cały czas czuje sie jakbym się nie znał

Zmieniam flow jak studenci adres mieszkań

Zmieniam sos na noce których nie pamiętam

Gdyby nie Basia, Monia, Ola, Zuzia i Agnieszka

To bym nie znał kodu pin do swego serca

To twój numer kręci jakby leciał dancehall

To twój numer kręce bo jesteś the best one, wiesz

Ja sie jaram (oh, oh)

Jebane komary a mam ponad słodką krew (oh, oh)

Ja sie jaram (oh, oh)

Równoważe gorzkie życie zalewając mie (oh, oh)

Ja sie jaram (oh, oh)

Odganiam was ogniem, podpalając się

Spłonę razem z domem, zabiorę wam mnie

Tak sie jaram

Jak Dalai Lama

A ty jaraj się jak baba, którą zdradzasz, potem wracasz

A ty jaraj się jak szmata, która zdradza, potem wraca

A ty jaraj się jak szmaty, które nosisz dla uznania

A ty jaraj się jak praca, która hańbi ale zwraca

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj

Tak się jaraj

Jaraj, jaraj, jaraj